wtorek, 18 października 2016

Bliźniaczo podobne, totalnie różne..."Nieobecna" Agnieszka Olejnik Wydawnictwo Czwarta Strona

Nie liczyłam na zbyt wiele. Opis mnie zaintrygował, ale spodziewałam się typowego kryminału, bez fajerwerków. Musze przyznać, że bardzo miło się zaskoczyłam.

Julia i Julita to siostry bliźniaczki, z wyglądu identyczne, z charakteru kompletnie różne. Różny jest także sposób ich życia. Julia ma bogatego męża i dziecko, prowadzi raczej zabawowe życie. Julita jest bardziej wyważona, rozpacza z powodu nieszczęśliwej miłości. Jedyną pociechą drugiej z sióstr jest zajmowanie się siostrzeńcem podczas, gdy jego mama spotyka się z kochankami. Julia nie chcąc być przyłapana, na schadzki wybiera się jako swoja siostra. Kobiety zamieniają się ubraniem, makijażem, fryzurą. Sytuacja się zmienia, gdy podczas jednego z takich wyjść, Julia zostaje zamordowana. Wszyscy myślą, że zginęła jej siostra...

Książka wciąga od pierwszej do ostatniej strony. Czyta się ją jednym tchem. Bardzo, ale to bardzo, ciężko jest ją odłożyć. Akcja toczy się sprawnie. Co jakiś czas wprowadzane są różne historie z przeszłości, które doskonale uzupełniają całość. Czytelnik pozostaje w ciągłym napięciu, jak ta opowieść się zakończy. Autorka niesamowicie miesza wątki, co jakiś czas podsuwając pomysł na innego "kandydata na mordercę".  Łatwo wpaść w pułapkę i wytypować nie tę osobę co trzeba. Był nawet taki moment, w którym wydawało mi się, że już wiem, kto za tym wszystkim stoi, ale miałam nadzieje, że się mylę, bo to zniszczyło by odbiór książki. Sprawiłoby, że nie byłaby ona tak ciekawa.Na szczęście był to kolejny zabieg autorki, mający na celu zamieszać czytelnikowi w głowie.

Jestem pod wrażeniem pióra Agnieszki Olejnik. Po raz pierwszy zetknęknęłam się z jej literaturą, ale na pewno nie po raz ostatni. Tym bardziej, że jak się okazało, Autorka również ma trzech synów. To musi być bratnia dusza...

By jeszcze podkreślić to, jak bardzo spodobała mi się opisywana lektura, przyznam się w tajemnicy, że kiedy czytałam końcówkę, moi chłopcy dostali ciut więcej czekoladowych chrupków i troszkę dłużej oglądali bajki... Ale ciii.....

Polecam!!

Za książkę dziękuję 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz