wtorek, 14 czerwca 2016

Ciepło rodzinnych relacji..."ELMER i dziadek Eldo" David McKee Wydawnictwo Papilon

Po raz pierwszy usłyszałam o słoniu Elmerze, podczas jednego z programów, w którym aktorzy i dziennikarze czytają dzieciom bajki na dobranoc. Wtedy, ten przesympatyczny słoń w kratkę (bo tak właśnie nietypowo wygląda) bardzo chciał być taki sam, jak inne słonie. Próbował różnych sposobów, by  zakryć swój wzór. Ostatecznie jednak, dzięki przyjaciołom  zrozumiał, że "inne nie znaczy gorsze" i, że przez swoją kratkę jest wyjątkowym stworzeniem. 
Ta opowieść zachęciła mnie do sięgnięcia po kolejną z przygód tego oryginalnego zwierzaka. Tym razem  David McKee opowiedział historię o Elmerze i jego dziadku Eldo.

W tej książeczce, Elmer odwiedza swojego dziadka. W prezencie przynosi mu jego ulubione owoce. Jak się okazuje, prezent staje się pretekstem do wspomnień z dzieciństwa. Elmer przypomina dziadkowi, jak Ten kiedyś zabierał go na spacery. Eldo chcąc sprawdzić pamięć wnuka udaje, że nic nie kojarzy. By odświeżyć wspomnienia wyruszają razem w miejsca, które kiedyś odwiedzali i wspólnie przeżywają to wszystko jeszcze raz. Ostatecznie podstęp dziadka wychodzi na jaw, gdyż Eldo nie potrafi ukryć radości z tego, że Elmer niczego nie zapomniał. A najbardziej cieszy go fakt, że wnuk, mimo, że jest dużym słoniem, dalej pamięta o swoim  dziadku.

Ta opowieść bardzo mnie poruszyła. W lekki i zabawny sposób, autor uczy dzieci jak ważne jest dbanie o naszych bliskich. Pokazanie im, że o nich pamiętamy, że są dla nas ważni, jest cenniejsze niż najdroższe prezenty.

Moi synowie z wielkim zaciekawieniem słuchali opowieści o Elmerze i o jego dziadku. Choć są jeszcze mali, to już mają szczególną więź ze swoim dziadkiem. Tak jak Eldo zabierał małego słonia na różne wycieczki, tak i mój Tata, dziadek FiFraKu, codziennie organizuje im spacery w miejsca, gdzie można zobaczyć pieska, koniki, kózki, a nawet pociągi. Chłopcy uwielbiają te piesze wycieczki, są do nich bardzo przywiązani. Myślę, że jak będą już troszeczkę starsi, przeczytanie tej książeczki, dodatkowo uświadomi im, że ich dziadek ich kocha i cieszy się każdym ich gestem.

Piękna, ciepła historia, kolorowe, radosne ilustracje... na prawdę warto zaprzyjaźnić się z Elmerem.

Polecam!!!!

Za książkę dziękuję Wydawnictwu Papilon






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz