sobota, 7 stycznia 2017

Miłość i Rewolucja "Opowieść o dwóch miastach" Charles Dickens Wydawnictwo Zysk i S-KA

Charles Dickens. Pierwsze skojarzenie - "Opowieść wigilijna".  "Opowieść o dwóch miastach" ? Całkiem nowy, nieznany dla mnie tytuł. Jak się okazuje,  powieść z roku 1859, jest jedną najczęściej czytanych, jak i najwyżej ocenianych dzieł tego wielkiego autora. Jak słyszę, że coś jest tak dobre, nie mogę przejść obok tego obojętnie.

Historia rozpoczyna się w 1775 roku. Wtedy to zostaje odnaleziony Doktor Manette, człowiek niesłusznie więziony w Bastylii  przez osiemnaście lat. Po bardzo schorowanego człowieka przyjeżdża jego córka Lucie i przyjaciel rodziny, bankowiec, Pan Lorry. Ponieważ sytuacja polityczna i społeczna we Francji, nie jest zbyt stabilna (szerzy się głód, nędza, niezadowolenie społeczne rośnie i jest o krok od wybuchu Rewolucji Francuskiej), ponownie połączona rodzina znajduje schronienie w stolicy Anglii.  Ich losy zaczynają przeplatać się z zbiegłym z Francji arystokratą, Karolem Darnay oraz pogubionym, popadającym w alkoholizm prawnikiem, Sydneyem Cartonem. Obaj mężczyźni darzą Lucie wielkim uczuciem i zaczynają zabiegać o kobietę. Akcja powieści rozgrywa się w dwóch miastach, Londynie i Paryżu. Pomiędzy nimi toczą się losy bohaterów, którzy poprzez splot różnych okoliczności, będą zmuszeni do bardzo trudnych decyzji.

Książkę czyta się rewelacyjnie. Sięgając po nią miałam poczucie, że po ciężkim dniu, szybkim tempie życia, nagle czas stopniowo zwalnia i toczy się bardzo nieśpiesznie. Co nie oznacza, że jest ona nudna, czy pozbawiona akcji. Dzieje się w niej wiele, choć w stylu bardzo tradycyjnym i klasycznym. Przyznam szczerze, że celowo dawkowałam sobie lekturę, rozkoszując się tym niezwykłym klimatem.
Obawiałam się, że skoro to Charles Dickens, to język może już nie być tak przystępny. Nie mogłam się bardziej mylić. Można by powiedzieć, że sposób przedstawiania wydarzeń pasuje do czytelnika z każdej epoki, nawet współczesnej. I choć opowieść dotyczy wydarzeń mrocznych i przygnębiających, z opisu bohaterów bije ogromne ciepło. Uroku dodają komentarze autora, które nierzadko pokazują jego ironiczne poczucie humoru.

Charles Dickens doskonale ukazuje koniec XVIII wieku we Francji. Oddaje charakter dramatycznych wydarzeń, jakie nastąpiły w 1789 roku, pokazuje co do nich doprowadziło. To wielkie wzburzenie ludu, chęć zemsty jaka porwała tłumy. Ciężko uwierzyć, że to nie tylko fikcja literacka, a bardzo ważna część francuskiej historii.  Warto wracać do takich dzieł ku przypomnieniu i przestrodze. Niestety ludzie szybko zapominają o tym co złe, zaczynają powtarzać stare błędy.

Powieść jest tak uniwersalna, że powinna spodobać się każdemu. Ale najlepiej odnajdą się w niej Ci, którzy cenią sobie klasyczne opowieści odnoszące się do podstawowych wartości. Opowieści. które ukazują odwieczną walkę pomiędzy dobrem i złem, toczącą się zarówno na świecie, jak i wewnątrz samych bohaterów.

Polecam!!

Za książkę dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-KA

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz