Egzamin dojrzałości, powszechnie zwany maturą, zdawałam z historii. Przed wejściem na sale egzaminacyjną, zbierałam od przyjaciół przysłowiowe "kopniaki na szczęście" . Hasłem przewodnim każdego z " uderzeń" było " za Piastów!". Marzyłam, żeby pisać właśnie o tym okresie w historii Polski. Przyjaciele pomogli, gdyż jednym z tematów był " Polityka wewnętrzna i zagraniczna dwóch ostatnich Piastów". Matura zdana, a sentyment do tego rodu pozostał. Dlatego też z przyjemnością przeczytałam książki Elżbiety Cherezińskiej "Harda" i " Królowa", opowiadające przede wszystkim o losach córki Mieszka I - Świętosławie.
"Harda" i"Królowa" to opowieść o dziejach pierwszych Piastów. O tym jak doszło do przyjęcia chrztu przez Mieszka I i jakie to miało znaczenie dla przyszłości kraju, jak i jego dzieci Bolesława Chrobrego i Świętosławy. Poznajemy jak toczyło się życie naszych przodków u progu tworzenia się państwowości. Ale nie jest to zwykła lekcja historii. Oczywiście wiele tu faktów, ale jeszcze więcej opowiadań o życiu ludzi, takich z krwi i kości. Poznajemy ich myśli, wątpliwości, wkraczamy w intymny świat romansów, ale też relacji nienawistnych. Pełno tu intryg, twardej polityki bez sentymentów. Widzimy to zwłaszcza w drugiej części. Rozpoczyna się ona w momencie, w którym na świecie pojawia się syn Świętosławy - Knut. Od tej chwili Królowa będzie musiała toczyć wielką walkę by ochronić życie swoich dzieci, ale też o to by zapewnić im władzę. W wielu sytuacjach będzie podejmowała kroki, które niekoniecznie można nazwać honorowymi. Ale jej postawa niczym nie będzie różnić się od sposobu władania największych europejskich władców. W tym tomie, poznajemy również dalsze losy Bolesława Chrobrego, i jego dzieci. Prowadzona przez niego polityka zmierza do powiększania terytorium państwa polskiego, ale też do zwiększania swoich wpływów na terenie Europy poprzez małżeństwa swoich córek ( niekoniecznie licząc się z ich zdaniem).
Polityka, romanse, wojny. Wszystko zgrabnie ujęte we wspaniała, dwutomową powieść. Należy jednak zaznaczyć ze nie jest to książka historyczna. Autorka korzystała z wielu źródeł. Niestety informacji dotyczący samej córki Mieszka I, nie było zbyt dużo. Stad też, to o czym czytamy jest pewnym założeniem i wyobrażeniem Elżbiety Cherezińskiej. Trzeba przyznać, że niezwykle ciekawym. Sam pomysł by pokazać jak ten okres naszej historii wyglądał z punktu widzenia kobiety, władczyni, bardzo mi się podobał.
Książkę czyta się z wielkim zaciekawieniem. Początkowo, czułam natłok imion i nazw starosłowiańskich jak Czcibor, Mojmira, Gunn... Obawiałam się, że w trakcie lektury pogubię się wśród licznych bohaterów. Ale fabuła wciąga tak szybko, główni bohaterowie się krystalizują i już nie ma najmniejszych problemów. Jedyny kłopot to rozterki, jak to się wszystko skończy.
Polecam obie pozycje. Ci, którzy obawiają się historii, za którą może nie przepadają, powinni się przełamać, bo jest to przede wszystkim znakomita powieść przygodowa.
Polecam !!
Za książkę dziękuję Wydawnictwu Zysk i Spółka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz